Podobnie jak podczas wędkowania na jeziorach i rzekach, w przypadku wędkarstwa morskiego z pewnością można liczyć na wspaniałe emocje. Morska wyprawa kojarzy się z przygodą i z pewnością zostaje na długo w pamięci, zwłaszcza gdy uda się złowić rybę pokaźnych rozmiarów. Szczególnie popularnym gatunkiem poławianym z kutrów jest dorsz – o każdej porze roku jest szansa na fajne połowy, jednak w okresie zimowym trzeba się przygotować na mróz. Jednak jeśli jest okazja, warto z niej skorzystać – zwłaszcza że wędkarstwo na kutrach z biegiem lat zyskuje na popularności.
Przygotowania do połowu
Jedną z podstawowych spraw dotyczących połowów morskich jest rezerwacja kutra. Trzeba jej dokonać z wyprzedzeniem – co nie oznacza, że nieprzewidziane warunki pogodowe, jak choćby sztorm, nie uniemożliwią wyprawy. W takich sytuacjach dochodzi do odwołania lub przesunięcia rezerwacji. Plusem wynajęcia kutra zdecydowanie jest fakt, że armator kutra, czy też tak zwany szyper, postara się o pozwolenie na połów oraz zajmie się kwestią ubezpieczenia.
Kolejną niezwykle ważną sprawą jest odpowiedni ubiór i obuwie. Jeśli chodzi o wyjazdy jesienno – zimowe, najlepiej do nich przygotowani będą zwolennicy nocek. Pogoda na pełnym morzu w zmiennych warunkach atmosferycznych wymaga nieprzemakalnych i wiatroszczelnych ubrań (jak choćby grubych spodni i ciepłego swetra) oraz gumowych butów. Warto też zaopatrzyć się w kalesony i czapkę. Przygotowanie się na każdy rodzaj pogody z pewnością pomoże uniknąć przemarznięcia i przemoczenia.
Wybierając się na kuter, trzeba też pamiętać o dowodzie osobistym, gdyż istnieje możliwość kontroli granicznej, gdy dojdzie do przekroczenia wód terytorialnych Polski. Osobom, które na kuter wybierają się pierwszy raz, zaleca się także przyjmowanie tabletek na chorobę morską lub lokomocyjną, ponieważ organizm nieprzyzwyczajony do ruchów kutra może gwałtownie zareagować.
Co ze sobą zabrać?
Warunki na morzu różnią się nieco od tych panujących na wodach lądowych, dlatego też akcesoria zabierane na wyprawę powinny zostać przemyślane. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wędkę – musi być ona na tyle solidna, by mogła sobie poradzić z pilkerem o wadze do 200 g i najlepiej, jakby liczyła więcej niż 2,4 metra. Zabierany przez nas sprzęt musi być wytrzymały, dlatego warto zaopatrzyć się w porządny kołowrotek, na który można będzie nawinąć więcej, niż 150 metrów żyłki lub plecionki.
Wybór, przed którym staje wędkarz wybierający się na kuter, dotyczy żyłki i plecionki. Jeśli połów ma odbywać się na głębokości do 35 metrów, najlepiej wybrać żyłkę – jej grubość powinna być większa niż 0,35 mm i nie przekraczać 0,50 mm. Jeśli jednak wiemy, że będziemy łowić na głębokości większej od 35 metrów, warto zainwestować w plecionkę – jest ona mniej rozciągliwa, ale znacznie bardziej wytrzymała.
Ponadto, pomocne w łowieniu będą przywieszki i dobrej jakości kotwiczki, a także, nieco większe, pilkery – wybierane w zależności od tego, na jak dużą rybę liczymy. Niezwykle przydatne będą też cążki lub szczypce do odczepiania ryb, ostry nóż, agrafki, krętliki i kółka łącznikowe – dzięki którym, w razie potrzeby, będzie można własnoręcznie zmontować zestaw.